Dziś, gdy nie mamy miejsca w domu, a chcemy grać na fortepianie, to najczęściej zaopatrujemy się w pianino. Zajmuje ono niedużo miejsca, ponieważ ma ostrunowanie krzyżowe: to, co w fortepianie "leży" przed nami, tu jest "złożone na pół" i schowane w "skrzyni". Nie zawsze jednak znano takie patenty.
Kiedyś po prostu stawiano struny fortepianu "na baczność". Instrument był taki wysoki, jak jego najdłuższa struna (około 2 metry). Niektóre egzemplarze przez to się chybotały,więc gra na nich groziła niebezpieczeństwem.
Już w siedemnastym i osiemnastym wieku budowano w ten sposób klawesyny. Taki instrument nazywał się klawicyterium.
Klawicyterium (.flickr.com) |
Doprawdy - wyobraźnia ludzka nie zna granic...
Konstruktorzy instrumentów z początków dziewiętnastego wieku pokazali, jak budując fortepian zaprezentować żyrafę, piramidę i harfę.
Żyrafa
Fortepian żyrafa - jeden ze sposobów oszczędzenia miejsca w domu, ponadto mający atrakcyjną formę.(periodpiano.com) |
Kolejna "żyrafa" (piano-palme.de) |
Harfa
Można by pomyśleć, że to jakaś hybryda... (pinterest.com) |
Poprowadzone do góry "nagie" struny, to ciekawie wygląda... ale chyba musiało się na nie kurzyć (periodpiano.com) |
Fortepian piramida to efekt ówczesnego zainteresowania starożytnym Egiptem. Wtedy przecież zaczęto prowadzić tam wykopaliska, a Champollion odczytywał hieroglify.( lvbandmore.blogspot.com) |
Najładniejszy chyba ten z kwiatkiem ;)
OdpowiedzUsuńPiękne instrumenty muzyczne. Przypominają małe dzieła sztuki, ciekawe czy dobrze i długo trzymały strój... I jak często stroiciel musiał przychodzić, aby te instrumenty wydobywały z siebie czyste dźwięki.
OdpowiedzUsuń