W dniu Wszystkich Świętych posłuchajmy requiem Gaetano Donizettiego. Msza mniej znana niż jego opery i niż inne requiem, a przecież tak poruszająca... Donizetti ofiarował ją pamięci kompozytora Vincenzo Belliniego, który zmarł przedwcześnie w wieku zaledwie 34 lat.
Tragizm, smutek, a przy tym niezwykła nadzieja i łagodność... Requiem urzeka już od pierwszych nut...
Wspaniały utwór - miałam szczęście usłyszeć go latem w Warszawie. Poruszający.
OdpowiedzUsuńTo prawdziwe szczęście usłyszeć takie cudo na żywo :) Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń