niedziela, 1 listopada 2015

Na Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny...

Z racji tego, że dzisiaj jest Wszystkich Świętych, a jutro Dzień Zaduszny, polecam wysłuchać Requiem d-moll op.48 francuskiego kompozytora Gabriela Faurego. Kompozycja powstała w latach 1887-1890.

Requiem to msza żałobna. Jako gatunek jest praktykowana już od czasów średniowiecza. Pierwsze requiem nie były pisane wg. obrządku rzymskiego.

***
Dlaczego dzisiaj akurat Faure? Powodów jest kilka. Pierwszy, czysto logistyczny, to czas trwania. Msza trwa ok. 35 minut, podczas gdy większość innych znanych requiem jest znacznie dłuższa. Przykładowo: Verdi - requiem znakomite, ale półtorej godziny... W naszych zabieganych czasach...? Odsłuchuje się burzliwe Dies Irae... i tyle... kogo stać na więcej, ech...

Właśnie - Dies Irae - czyli dzień sądu. To najbardziej dramatyczna i straszna część mszy żałobnej - w końcu ma obrazować koniec świata. I tu haczyk - requiem Faurego nie zawiera Dies Irae!...

Drugi powód, dla którego polecam tę kompozycję, to właśnie spokojna, wyciszająca atmosfera... Ktoś podobno nazwał ten utwór "kołysanką śmierci" . Sam Faure mówił, że jego requiem nie wyraża strachu przed śmiercią, bo dla niego samego śmierć to wyzwolenie. Tak czy siak, mamy 35 minut przepięknego śpiewu, czujemy, że otacza nas świętość... A harmonika utworu, organy i łacina... Już widzę wnętrza jakiejś olbrzymiej katedry.

Więc podsumowując - jest kompozycja bardzo dobra na nasze czasy. Po pierwsze - niedługa, a po drugie wyciszająca. Bo współcześni ludzie nie mają czasu, a przy tym są strasznie rozkojarzeni...

Każdemu jednak potrzebna jest choć chwila skupienia, zamyślenia...

Wspomnijmy tych, których nie ma już z nami... I tych, dzięki którym tu dzisiaj jesteśmy...


4 komentarze:

  1. Pierwsze requiem, które miałem zaszczyt słyszeć na żywo. Otworzyło mi drogę na kolejne msze :) Nie odrzuca "pompatycznym" dla niektórych charakterem.
    Polecam stronę http://requiemsurvey.org/
    Gorące pozdrowienia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na żywo...ech, to musi robić wrażenie... :)
      Strona bardzo ciekawa, na pewno przyda mi się w przyszłości :) Dziękuję!

      Usuń
  2. Po Twoim zachęcającym wstępie z przyjemnością posłuchałem ;)

    OdpowiedzUsuń