wtorek, 20 października 2015

Finałowym spacerkiem po klawiszach...

Od 18 października koncert fortepianowy e-moll op.11 Fryderyka Chopina usłyszałam siedmiokrotnie... I nigdy nie wydawał mi się nudny. Każde wykonanie niosło ze sobą coś innego. Jedni grali bardziej lirycznie, sentymentalnie, inni z większą brawurą, energią...

Nie jestem żadnym chopinologiem czy krytykiem... tak naprawdę nie wiem na co jury zwraca uwagę przy przesłuchaniach.
Finałowy występ Kate Liu

Trochę obawiałam się (co tu kryć) interpretacji Osokinsa. Jednakże... nie było się czego bać! Bardzo mi się spodobała. Łotysz pokazał swą indywidualność, ale nie zepchnął chopinowskiego sentymentalizmu na drugi plan i całość wyszła mu bardzo dobrze.

Która z siedmiu interpretacji podobała mi się najbardziej - nie wiem. Seong-Jin Cho, Aimi Kobayashi, Kate Liu i Eric Lu zagrali przepięknie, lirycznie. Aljoša Jurinić i Szymon Nehring  grali natomiast moim zdaniem bardzo energicznie i dramatycznie.

Dzisiaj jedyny raz podczas tego konkursu dane nam będzie usłyszeć koncert f-moll op.21. Zagra go Charles Richard-Hamelin, Kanadyjczyk. Już się nie mogę doczekać, wreszcie będzie jakaś odmiana! A po nim, Rosjanin Dymitr Szyszkin i drugi reprezentant Kanady, szesnastolatek Tony Yike Yang po raz kolejny zagrają koncert e-moll.

To zaczyna się już o osiemnastej...

Późnym wieczorem dowiemy się zaś kto wygrał...

No - zobaczymy dla kogo ten spacerek po klawiszach okaże się zwycięski...

6 komentarzy:

  1. Zobaczymy :) liczę, że nasz rodak będzie wysoko, bo naprawdę pokazał klasę mistrzowską :) Japonka Kobayashi też była wspaniała, natomiast Charles Richard-Hamelin pięknie zagrał koncert f-moll :) Osokins nie moja bajka, jeszcze na dodatek ta jego czerwona wstążka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też liczę na wysokie miejsce Nehringa :- Gra Kobayashi i koncert f-moll Hamelina też mi się podobały. Zobaczymy, co to będzie ;) A teraz gra Szyszkin - bardzo ładnie moim zdaniem. O, zaczął się mój ulubiony finałowy krakowiak! :D :D :D

      Usuń
  2. No to nas załatwili :D cóż nagrody jeszcze mogą być :) ale to, że sklasyfikowali Aimi i Nehringa na równi z Łotyszem i Chorwatem to nieporozumienie moim zdaniem... Dziwi oszczędność Filharmonii Narodowej, bo nie wybrali najlepszego wykonania koncertu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ciekawe... z tym koncertem to byłoby z czego wybierać :)

      Usuń
    2. Zgadzam się, mogli choćby dać młodemu Yike (Tony) Yang'owi nikt by się nie obraził, bo zagrał równie przecudownie :) A wyrządzili mu niedźwiedzią przysługę.dając 5-tą nagrodę, bo z tego co tak się dowiadywałem prawdopodobnie laureat jakiejkolwiek z 6 nagród nie ma prawa startu ponownego... Młody mógł za 5 lat to na spokojnie wygrać, a oni mu taki numer...ehhh

      Usuń
    3. Masz rację... był przecież najmłodszy z nich wszystkich... :) Szkoda mi trochę Nehringa, że jest w tej czwórce na końcu... Osokinsa mi za to he he.. nie szkoda :P

      Usuń