niedziela, 10 maja 2015

Suka biłgorajska, czyli wielka niewiadoma



Suka biłgorajska to instrument, o którym wiemy bardzo mało. Pierwszy znany opis pochodzi dopiero z roku 1888, i jest on dość skąpy:

wiejski instrument starożytny, zwany suka, zupełnie wyszły już z użycia; Grało się na niej trzymając nie jak skrzypce, lecz przewiesiwszy na sznurku przez lewe ramię, tak, aby instrument znajdował się przy piersiach; smyczkiem pociągało się poziomo, równolegle do linji ramion. Podobno w tej samej okolicy zwyczajne skrzypce nazywają psami (np. "grał na psach").

Autorem tego tekstu jest wybitny etnograf, muzykolog i językoznawca Jan Aleksander Karłowicz (ojciec Mieczysława Karłowicza). Opublikował to w czasopiśmie Wisła, a tekst dotyczył wystawy instrumentów wiejskich odbywającej się w Warszawie.

Kolejny opis instrumentu to akwarela znanego malarza Wojciecha Gersona z 1895 roku. Znajduje się pod nią podpis następujący:

Suka – instrument smyczkowy starożytny polski nabyty w r.188. we wsi Kocudza w powiecie Biłgorajskim (pomiędzy Janowem a Frampolem). Ostatni grał na nim Józef Góra wówczas 50-letni.

Akwarela Wojciecha Gersona
Jest też informacja, że właścicielem instrumentu jest niejaki Jan Pawłowski z Warszawy.

I to właściwie wszystko. Do naszych czasów nie zachował się żaden egzemplarz suki.

Dopiero pod koniec wieku XX została – w oparciu o akwarelę Gersona – zrekonstruowana, a dokonali tego m.in. Zbigniew Butrym, Andrzej Kuczkowski i Maria Pomianowska.

Suka skonstruowana przez Andrzeja Kuczkowskiego
W sumie, z tą suką jest podobnie jak z bałałajką. Ona też wymarła i została wskrzeszona, tylko że wcześniej, bo już w XIX stuleciu.

Instrument jest – tak jak np. góralskie złóbcoki – wyżłobiony z jednego kawałka drewna, najczęściej czereśniowego. Ma od czterech do siedmiu strun. Najciekawsza jest jednak technika gry, tzw. paznokciowo – kolanowa. Struny skraca się przez boczny nacisk paznokciem, jak w instrumentach azjatyckich, a nie całym palcem, jak jest to w przypadku instrumentów europejskich.

Technika paznokciowo – kolanowa jest charakterystyczną cechą innych archaicznych polskich instrumentów smyczkowych. Pisał o tym już w 1529 roku, w dziele Musica instrumentalis deudsch  niemiecki teoretyk muzyki Martin Agricola.  Są tam wymienione czterostrunowe „Polnische Geigen” czyli polskie skrzypce.

-----

Można to uznać za uzupełnienie (kontynuację?) artykułu Z różnych stron świata i minionych epok - instrumenty smyczkowe.  :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz