sobota, 28 lutego 2015

Z różnych stron świata i minionych epok - instrumenty smyczkowe

Dziś będzie o rzadko obecnie spotykanych instrumentach smyczkowych. Tekst napisałam już dwa lata temu, teraz - poprawiony - publikuję.

***

Gdy obecnie słyszymy o instrumentach smyczkowych, wyobrażamy sobie właściwie tylko cztery instrumenty: skrzypce, altówkę , wiolonczelę i kontrabas.  Współcześnie bowiem najczęściej używa się tylko tych smyczków. Ich rodzina była kiedyś jednak znacznie większa i  bardziej różnorodna: viole da gamba, tubmaryny, liry korbowe, fidel…

Fidel
 
Zacznijmy może od fidel… nie, nie chodzi tutaj o kubańskiego dyktatora! Fidel to olbrzymia rodzina ludowych instrumentów smyczkowych, której członkowie „zamieszkują” niemalże wszystkie kontynenty. Fidel zazwyczaj są nieduże, mają od jednej do kilkunastu strun, i gra się na nich mniej lub bardziej skomplikowanym smyczkiem. Kształty instrumentów także są przeróżne: wszystko zależy od regionu, z którego pochodzą: niektóre europejskie przypominają skrzypce i podobnie się na nich gra, inne podobne są do lutni, są też okrągłe, prostokątne, owalne, podłużne… W Europie często spotykane były gęśle. Ich polska odmiana to tzw. gęśliki podhalańskie, małe skrzypce, często wyżłobione z jednego kawałka drewna – dlatego górale nazywają je „złóbcoki”.

Złóbcoki    /Wikimedia Commons/

 Ogromna ilość przeróżnych fidel  występuje w Azji Południowo-Wschodniej – tamtejsze instrumenty zazwyczaj trzyma się w czasie gry podobnie jak wiolonczelę, choć kształtem nie przypominają jej w ogóle. Chińskie erhu ma na przykład małe sześciokątne pudło rezonansowe i ponad siedem razy dłuższy od niego gryf. 
Erhu.png
Erhu, fidel chińska

W Malezji muzykuje się na fidel trzymanej jak gitara, smyczkiem o kształcie małego łuku, w Turcji na fidel kolcowej (kolec umieszczanie na końcu instrumentu opiera się na nodze lub na ziemi), w Norwegii na hardingfele, o kształcie identycznym jak skrzypcowy. 
FeleHel (2).jpg
Hardingfele, fidel norweska

Kształt, ilość strun, sposób gry – wszystko zależy w dużej mierze od tradycji i inwencji twórczej konstruktora instrumentu. W czasie wojny secesyjnej w Ameryce pojawiły się fidel i gitary robione  ze skrzynek po cygarach! Popularne były także w okresie Wielkiego Kryzysu w latach trzydziestych.Tzw. "cigar box'y", spotyka się do dziś, powstają nawet ich elektryczne egzemplarze.
Cigar box'y współczesne
Viola da gamba 

Kolejną rodzinką którą się zajmiemy, będą viole da gamba. To grupa instrumentów podobnych do „wielkiej czwórki” (współczesnych instrumentów smyczkowych). Gamba to po włosku kolano – instrument trzyma się bowiem między kolanami. Odmiany violi to viola da braccio, viola d'amore, viola bastarda, viola di bordone. Mają więcej strun niż dzisiejsze skrzypce, altówki, wiolonczele i kontrabasy które wyparły viole na początku XVIII wieku.
Viola da gamba na obrazie malarza nazwiskiem Jan Verkolje, Holandia, ok. 1674 r.
Dlaczego viole przegrały? Miały cichszy i bardziej kameralny dźwięk, nie nadawały się - jak obecna "wielka czwórka" - do dużej sali. Od XX wieku przeżywają jednak renesans.
Interesującym faktem jest, że niektóre viole posiadają szyjkę  z progami - co ułatwia branie akordów - a nie występuje wśród innych instrumentów smyczkowych.

Tubmaryna

Od średniowiecza do XVIII wieku w Europie grano także na tubmarynie, zwanej inaczej „tromba marina”. Naprawdę, jej dźwięk przypominał dźwięk trąby! 
Tubmaryna

Wysoka jak kontrabas – ok. 180 cm, z jedną długą struną; o kształcie podłużnego trójkąta z gryfem. Strunę przyciskało się na dole gryfu, smyczkiem pociągano u góry – odmiennie jak w przypadku innych znanych nam instrumentów smyczkowych. Wyszła z użycia ponieważ uznano ją za bezużyteczną – XVIII w. przyniósł duże zmiany w muzyce. Miejsce na sonaty na tubmarynę (jak w epoce baroku) zajęte zostało przez utwory na skrzypce i wiolonczelę, których możliwości dopiero wtedy na poważnie odkrywano.

Lira korbowa

Lira korbowa to instrument zupełnie inny od omawianych przez nas wcześniej. Były to specyficzne skrzypce z korbą i klawiszami. Naciśnięcie klawisza powodowało przyciśnięcie struny, która wydawała dźwięk przy pokręceniu korbą. Muzyk trzymał instrument na kolanach, prawą ręką kręcił korbą, uruchamiającą koło pocierające struny, a lewą wybierał klawisze. Lira posiadała kilka strun, wśród których były struny burdonowe, stale brzmiące (stanowiły akompaniament) i melodyczne.

Liry korbowe

Lira korbowa była ulubionym instrumentem wędrownych grajków, w siedemnastym wieku zdobyła ponadto uznanie arystokracji. Gra na niej nie nastręczała zbyt wielkiej trudności, była łatwiejsza niż na innych smyczkach- wszystko przez to, że lira miała klawisze ułatwiające złapanie czystego tonu na strunie.


Grał na niej siedemnastowieczny mędrzec i prorok Wernyhora – pojawia się z nią między innymi w dramacie „Wesele” Wyspiańskiego i w „Śnie srebrnym Salomei” Słowackiego, leży także u jego stóp na obrazie Jana Matejki.   
Wernyhora, obraz (1883-84) Jana Matejki.
Malarskie przedstawienia liry korbowej możemy znaleźć także u Hieronima Boscha  - średniowieczny artysta namalował ją (olbrzymią i stojącą na baczność wśród innych instrumentów) na  tryptyku „Ogród ziemskich rozkoszy” , w części „Piekło”…

Te i inne przykłady najlepiej świadczą o tym, że ten instrument stanowił ważny element kultury europejskiej od średniowiecza do baroku, a także później, bo do XX wieku istniało wiele wyposażonych w nią ludowych kapeli. 
Obecnie lira korbowa wraca do łask - nie tylko w zespołach muzyki dawnej, ale też wśród muzyków rozrywkowych, szukających oryginalnych brzmień.


Źródła:
  • "Encyklopedia instrumentów muzycznych świata",  Belllona S.A, Warszawa 1996
  •  Wikipedia - polsko i angielskojęzyczna.
Obrazy: Wikipedia (jeżeli pod obrazem nie podałam innego adresu).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz